Jak pokazują badania, picie kawy pomaga zredukować zagrożenie wystąpienia ataków serca oraz udarów. Jednak – jak twierdzą lekarze – nie wiadomo, czy jej dobroczynny wpływ zawdzięczamy jej właściwościom, czy może zdrowemu stylowi życia.
W celu udowodnienia prozdrowotnych właściwości czarnego napoju przeprowadzono dwa osobne badania, w których udział wzięli ludzie pijący kawę zawierającą kofeinę oraz tę bezkofeinową. W obydwu przypadkach naukowcy zauważyli, że efekty widoczne były u osób, które piły kawę. Przy tym im większa liczba filiżanek dziennie, tym lepszy był rezultat.
Uczeni twierdzą jednak, że to zaskakujące odkrycie jest wynikiem tego, że osoby pijące kawę prowadzą po prostu bardziej higieniczny tryb życia. Jak to możliwe? Przede wszystkim dlatego, że poprzednie badania skupiały się wyłącznie na prozdrowotnych właściwościach kawy, natomiast obecne – brały pod uwagę reprezentantów różnych grup społecznych, mających różne nawyki.
Kawa dla zdrowia?
Pierwsze ze wspomnianych badań zakładało przenalizowanie zwyczajów 185 tysięcy kawoszy, zarówno białych, jak i ciemnoskórych, którzy wyrazili zgodę na uczestnictwo w trwającym 16 lat programie na początku lat 90. ubiegłego wieku. Już wtedy udało się wykazać, że osoby, które spożywały co najmniej jedną kawę dziennie, były o 12% mniej narażone na ryzyko utraty życia w każdym wieku. Co ciekawe, ci z badanych, którzy pili dwie, a nawet trzy filiżanki, mogli pochwalić się o 18% mniejszym ryzykiem śmierci. Co ważne, zależność ta występowała bez względu na kolor skóry. Współautorka tego badania, Veronica Setiawan, zauważyła, że osoby pijące kawę były również mniej narażone na wystąpienie ataków serca, udarów, chorób układu oddechowego, a także cukrzycy i choroby nerek.
Z kolei drugie badanie, również trwające 16 lat, zakładało uczestnictwo 450 tysięcy uczestników pochodzących z krajów europejskich. Tym razem naukowcy wzięli pod uwagę takie czynniki jak: wiek, palenie papierosów, aktywność fizyczną oraz poziom wykształcenia. Podobnie jak w przypadku pierwszego programu, również tutaj wykazano, że mężczyźni pijący dwie lub trzy filiżanki kawy dziennie byli o 18% mniej narażeni na utratę życia w porównaniu z tymi, którzy jej nie spożywali. W przypadku kobiet odsetek ten wynosił jedynie 8%. Co interesujące, większość badanych miała lepsze wyniki badań chociażby enzymów wątrobowych i poziomu cukru we krwi.
Warto jednak wspomnieć o tym, że naukowcy nie są do końca przekonani co do zdrowego wpływu czarnego napoju na ogólne zdrowie kawoszy. Sugerują, że być może te osoby cieszą się lepszą kondycją, a osoby o słabym samopoczuciu po prostu piją go mniej. Przyznają jednak, że należy przeprowadzić dalsze badania, ponieważ na razie nie wiadomo, na co kawa rzeczywiście wpływa.