Dobrze zaparzona i przygotowana kawa jest pieszczotą dla naszego podniebienia. Już samym aromatem unoszącym się w domu lub kawiarni niejednokrotnie zabiera nas w podróż do słonecznej Italii i egzotycznej Indonezji. Dla jednych jest porannym zastrzykiem energii, dla innych popołudniową przyjemnością, a są też tacy, którzy nie wyobrażają sobie bez niej domowego ciasta. Nasza intuicja oraz kubki smakowe dyktują nam, jaką kawę zamówić? Czy jednak zawsze zamawiamy to, na co mamy ochotę?
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu w kawiarniach zamawiano po prostu kawę. Dzisiaj w menu znajdziemy przynajmniej kilka różnych pozycji – espresso, cappuccino, americano, latte i wiele innych. Potencjał kawy wciąż jest niewykorzystany, przyrządzana jest na różne sposoby, z dodatkiem mleka, cukru, czekolady, lodów i słodkich syropów. Co kryje się pod pojęciami związanymi z kawą, które nie są wszystkim znane?
Mocne espresso
Symbol Włoch i królowa kaw, czyli mocne 25–30 ml aromatycznego mocnego naparu. Aby był idealny, czas ekstrakcji nie może przekraczać 25 sekund, a temperatura wody musi mieć 88–92°C. Błędy w parzeniu espresso można z łatwością wyczuć, kawa jest za gorzka, pozbawiona intensywności i nie uwodzi nas swoim aromatem. Pamiętaj, że dobre espresso musi mieć na powierzchni gęstą brązową piankę. To idealna propozycja na początek dnia.
Domowe americano
Americano ma swoje korzenie również we Włoszech. Podczas II wojny światowej amerykańscy żołnierze do klasycznego espresso dolewali wody, ponieważ taka kawa kojarzyła im się z domem. Dzisiaj odpowiednio przyrządzone americano to espresso z dodatkową porcją 25–30 ml wody. Americano jest kawą delikatniejszą od espresso, jednak wciąż charakteryzuje się głębokim aromatem.
Flat white, czyli płaska biała
Coraz częściej pojawia się w kawiarnianym menu. Bazą dla flat white jest podwójne espresso, które uzupełnia się gorącym, lekko spienionym mlekiem. Wywodzi się najprawdopodobniej z Australii, jednak niektórzy twierdzą, że z Nowej Zelandii. Flat white, jak sama nazwa wskazuje, musi być płaska na powierzchni. Świetnie komponuje się z II śniadaniem.
Kremowe cappuccino
Tej kawy nie trzeba nikomu przedstawiać, jednak zazwyczaj błędnie kojarzona jest z kawą instant występującą w różnych smakach. To duży błąd, ponieważ w rzeczywistości jest to espresso zalane 100 ml mleka, które po spienieniu powinno osiągnąć objętość 125 ml. Pianka powinna być idealna, puszysta i pozbawiona pęcherzyków powietrza. Świetnie smakuje z czekoladowym ciastkiem lub domową szarlotką.
Mleczne latte
Właściwie jest to mleko z kawą, ponieważ to 30 ml espresso z dużą ilością spienionego mleka. Całość ma objętość 200 ml, kawa podawana jest w wysokich szklankach z długą łyżeczką. Często puszystą piankę pokrywa cienka warstwa czekolady lub cynamonu, a smak wzbogaca się słodkimi syropami. Jest to kawa delikatna, z mocno wyczuwalnym smakiem mleka. Włosi piją ją na śniadanie.
Czekoladowa mocha
Kawa dla miłośników słodkości i czekoladoholików. Jest to jeden z wielu wariantów kawy latte, do której dodajemy często słodkie syropy. Tym razem dodatkiem jest czekolada, która roztopiona w mlecznej kąpieli łączy się z mocnym smakiem espresso. Obowiązkowo musi zostać ozdobiona bitą śmietaną, posypaną następnie kakao lub cynamonem. To prawdziwie słodka uczta, fantastyczna propozycja na popołudniowy deser.